Twój tata rzekł: Jak chcesz, to ją bierz, Tak rzekł, o Barbaro. Ślub, tysiąc trosk Plus mój siwy włos To ty, o Barbaro. Gdy komuś spojrzysz w oczy, O tak, ma Barbaro. To zaraz zauroczysz, O tak, ma Barbaro. Twój tata rzekł: To już taki wiek, Twój wiek, o Barbaro. Radę mi dał: Ty jej pilnuj sam, Tak rzekł, o Barbaro. Noc mija, gwiazdy bledną, O tak, ma Barbaro. Przez ciebie ta bezsenność, O tak, ma Barbaro. Przypomniałem sobie w noc bezsenną, Że jest polskie, stare już przysłowie. Kiedy baba z wozu złazi, to Do wozu przywiąż ją i wio, o o o o. Lecz jaki jest Tych przysłów sens? Już wiem, o Barbaro. Ty trzymasz bat, A wóz ciągnę sam Ja sam, o Barbaro. Przez ciebie ta bezsenność, O tak, ma Barbaro. Noc mija, gwiazdy bledną, O tak, ma Barbaro. Przez ciebie ta bezsenność, O tak, ma Barbaro. Noc mija, gwiazdy bledną, O tak, ma Barbaro.