Chodźmy dziś do mnie, Tak, to męski świat, Uczuć pustkowie I ruchomy piach. Jest siedem rzeczy, Których nie wiecie o mężczyznach, O pokręconych drogach, O nieotwartych listach, O starych dobrych przyjaźniach, Poddanych próbom, Gdybyś podeszła bliżej, powiem na ucho. O! Nie, nie możesz wiedzieć więcej niż ja, Choć sam o sobie niewiele wiem, Mam jeszcze kilka zalet i wad, Siedem tajemnic. Wiem, że o mężczyznach wiele jest prawd A tyle samo mitów i kłamstw I bywa, że raz na jakiś czas Brak nam zasięgu. Ooo, oooo... Ooo, oooo... Słońce spod rolet kradnie Szaloną noc a świt Spadnie na głowę Nagle wyszłaś, nie mówiąc nic. Bo są takie dni, O szczęście trzeba się bić A serce słabsze niż pięść I łatwo złamać je, gdy zaufa. Znikamy dziś, Czasem nie mam nas aż do jutra, Z prawdy do kłamstw, Siedem rzeczy o nas posłuchaj. Nie, nie możesz wiedzieć więcej niż ja, Choć sam o sobie niewiele wiem, Mam jeszcze kilka zalet i wad, Siedem tajemnic. Wiem, że o mężczyznach wiele jest prawd A tyle samo mitów i kłamstw I bywa, że raz na jakiś czas Brak nam zasięgu. Nie, nie, nie, nie, nie! Siedem rzeczy! Nie, nie, nie, nie, nie! Nie, nie możesz wiedzieć więcej niż ja, Choć sam o sobie niewiele wiem, Mam jeszcze kilka zalet i wad, Siedem tajemnic. Wiem, że o mężczyznach wiele jest prawd A tyle samo mitów i kłamstw I bywa, że raz na jakiś czas Brak nam zasięgu. Nie, nie, nie, nie, nie! Oooo... Nie, nie, nie, nie!