Wyznanie sanitariuszki - Magdalena Urbańska-Jasik

Paluszek i główka
Czy otarcie nóżki,
Biegnie wojsko do mnie,
Do sanitariuszki,
Skarżą mi się, skarżą,
Jeden przez drugiego,
Ten złamane serce,
Tamten co innego.

Uw pamięć zatraca,
To go popukuję,
A ten prosto z mostu:
Siostra pocałuje.

Raz jeden powiedział,
Że mu wpadłam w oko,
Jak się okazało,
Nie nazbyt głęboko.

Już ja taka jestem,
Przyłóż mnie do rany,
Nastąpisz na odcisk,
To jesteś przegrany.
Nie, nie jestem mściwa,
Żądzy krwi nie czuję,
Ale nie myśl sobie,
Że ci podaruję.

Przyślą cię tu, przyślą,
Już my cię zbadamy,
Na izdebce chorych,
Troszkę potrzymamy.
Ja się tobą zajmę,
Troskliwie i czule,
Popamiętasz sobie,
Ja cię wykuruję.

Już ja taka jestem,
Przyłóż mnie do rany,
Nastąpisz na odcisk,
To jesteś przegrany.
Nie, nie jestem mściwa,
Żądzy krwi nie czuję,
Ale nie myśl sobie,
Że ci podaruję.

Przyślą cię tu, przyślą,
Już my cię zbadamy,
Na izdebce chorych,
Troszkę potrzymamy.
Ja się tobą zajmę,
Troskliwie i czule,
Popamiętasz sobie,
Ja cię wykuruję.

Paluszek i główka
Czy otarcie nóżki,
Czekam w gabinecie,
Pa! Symulanciuszki.