Nie spyta mnie Czy wiem czego chcę, Ani skąd dla nas wciąż Wieje wiatr. Ona nie spyta, Bo wie, że ja mogę dać Tyle, co w palcach drży, Gdy gram. Na gitarze chcę grać Czerwonej od serc Muzyką łamanych. Byle żyć tak, jak chcę, Może pić trochę mniej Nadziei przed snem. Na gitarze czerwonej, Co w piersi mi gra Ktoś dźwięki układa, Żebym żył, tak jak chcę I wciąż mówił jej Dobranoc przed snem. Nie spyta mnie, Czy wiem dokąd iść, Ani kto w głowie znów Miesza mi. I jest spokojna, Bo wie, że ja oddam jej Wszystko, co mogę dać, Gdy gram. Na gitarze chcę grać Czerwonej od serc Muzyką łamanych. Byle żyć tak, jak chcę, Może pić trochę mniej Nadziei przed snem. Na gitarze czerwonej, Co w piersi mi gra Ktoś dźwięki układa, Żebym żył, tak jak chcę I wciąż mówił jej Dobranoc przed snem. Całe życie na niej grałem I już nie zmienię się. Życie płynie, świat ucieka, A ona we mnie wciąż gra. Na gitarze chcę grać Czerwonej od serc Muzyką łamanych. Byle żyć tak, jak chcę, Może pić trochę mniej Nadziei przed snem. Na gitarze czerwonej, Co w piersi mi gra Ktoś dźwięki układa, Żebym żył, tak jak chcę I wciąż mówił jej Dobranoc przed snem.