Jak, powiedz jak to jest, Wciąż chronić mnie od zła, Być zawsze o krok przed, Być, gdzie się tylko da. Lecz dziś nie musisz Się martwić mną, Więc leć odwiedzić własny dom. I życzę ci, Aniele mój, Wesołych świąt, do nieba wróć. Nic mi się nie stanie Przez tych kilka dni, Będzie działać moc Świątecznych chwil. Jak to Aniołom jest, Gdy ktoś nie daje spać? Ty radzisz sobie, wiem, Ty musisz radę dać. Lecz dziś wolne ode mnie masz, Więc leć i pozdrów tamten świat. I życzę ci, Aniele mój, Wesołych świąt, do nieba wróć. Nic mi się nie stanie Przez tych kilka dni, Niech zadziała moc Świątecznych chwil. Więc życzę ci, Aniele mój, Wesołych świąt, do nieba wróć. Pośród białych zim, Pośród łez i trosk, Jeszcze czasem brzmi W nas Anioła głos.