Znowu w życiu przyszło mi czekać, Znowu a czas płynie jak rzeka. Czekam, który to już dzień, Czy to wreszcie zmieni się. Przecież tak nie można bez końca, Bo przecież, co za życie bez słońca, Czekam, który to już dzień, Czy to wreszcie zmieni się. Ja poczekam dobrze wiesz, Przecież właśnie tego chcesz. Zgadzam się na twoje zwody, Twoją grę, bo tak chcę. Lecz zrozumieć musisz, że Że to w końcu zmieni się. No, bo przecież to czekanie Zmęczy mnie. Szczęśliwy, tak się może wydawać, Szczęśliwy, lecz to nie łatwa sprawa, Bo do szczęścia trzeba mi Jeszcze szereg długich dni. Przecież tak nie można bez końca, Bo przecież, co za życie bez słońca, Czekam, który to już dzień, Czy to wreszcie zmieni się. Ja poczekam dobrze wiesz, Przecież właśnie tego chcesz. Zgadzam się na twoje zwody, Twoją grę, bo tak chcę. Lecz zrozumieć musisz, że Że to w końcu zmieni się. No, bo przecież to czekanie Zmęczy mnie. Ja poczekam dobrze wiesz, Przecież właśnie tego chcesz. Zgadzam się na twoje zwody, Twoją grę, bo tak chcę. Lecz zrozumieć musisz, że Że to w końcu zmieni się. No, bo przecież to czekanie Zmęczy mnie. No, bo przecież to czekanie Zmęczy mnie.