Wszystko to się stało z nami Tamtego lata. Myśli żeby tak na dłużej Nim wojna światów. Otuleni lasem, pod osłoną miasta, Spieszni w swej naturze, Choćby przygasła Ty wiesz. Że pamiętam każdy oddech, Tak o sobie znać nam dała, Rozpalona w nas natura do zapamiętania. I pamiętam każdy zapach, Choćby jedna tylko szansa, Rozpalonej w nas natury Znowu tego lata. Wszystko to się z nami stało Pod gołym niebem. Tylko ono było świadkiem Naszych obietnic. Że wrócimy jeszcze, zachowamy w sobie, Miejsce, tamtą zieleń Ty najlepiej to wiesz. Że pamiętam każdy oddech, Tak o sobie znać nam dała, Rozpalona w nas natura do zapamiętania. I pamiętam każdy zapach, Choćby jedna tylko szansa, Rozpalonej w nas natury Znowu tego lata. Na lata, Na lata, Na lata.