Ooooo, ooooo, Ooooo, ooooo. Zapach tamtych dni i czar Znowu uderza mnie. Gdy wyraźna twoja twarz, W myślach zjawia się. Wciąż pamiętam twój każdy szept, W sercu, głowie ukryłam cię, Cały świat stanął w miejscu, wiem, Znów mam energię by biec. Kiedy zapadnie już zmrok, Zabiorę cię stąd, Zabiorę cię stąd. Za rękę wezmę pod prąd, By znaleźć twój ląd, By znaleźć twój ląd. Ooooo, ooooo, Ooooo, ooooo. Ooooo, ooooo, Ooooo, ooooo. Czas, czas, nasz największy wróg, Tęsknot puls i krew. Kiedy jesteś ze mną, chcę Zwolnić jego bieg. Kompozycją nut z wrażeń stu, Jesteś, słyszę ją ciągle tu. Dzień powoli upływa, chcę Znowu do ciebie dziś biec. Kiedy zapadnie już zmrok, Zabiorę cię stąd, Zabiorę cię stąd. Za rękę wezmę pod prąd, By znaleźć twój ląd, By znaleźć twój ląd. Ooooo, ooooo, Ooooo, ooooo. Ooooo, ooooo, Ooooo. Kiedy zapadnie już zmrok, Zabiorę cię stąd, Zabiorę cię stąd. Za rękę wezmę pod prąd, By znaleźć twój ląd, By znaleźć twój ląd.