W Warszawie, na Starym Mieście Spotkałem ją w środku dnia. Nie było dane mi jeszcze Widzieć tak pięknej jak ta. Był grudzień, była sobota, Mój los z jej losem się zbiegł A na jej jaskrawych włosach Mienił się tylko śnieg. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. I dla mnie nie ma już innej, To moja droga do gwiazd. Przez tamtą zimową dziewczynę Inaczej płynie mi czas. W Warszawie, na Starym Mieście Los przeciął mnie niczym nóż I w moim sercu jest miejsce Dla jednej, jedynej i już. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond, Zabierz mnie, proszę daleko stąd, Zabierz mnie dziś na nieznany ląd, Najpiękniejsza dziewczyno O włosach blond.