Pireus zniknął w białej mgle, Odszedłem, bo nie chciałaś mnie. Tylko głos, twój głos, Wołaniem odmieni los. Zawołaj mnie któregoś dnia, Zza gór, gdzie Zeus pałac ma. Gdzie słońce nad morzami lśni, Jak wielki olimpijski dysk. Zawołaj mnie któregoś dnia, Zawołaj szumem fal. Wołaniem mew, kolorem chmur, Śpiewaniem drzew daj mi znak. Niech przyjdzie dzień, Gdy los i czas połączą znowu nas. Niech przyjdzie dzień, o którym śnię, Dzień, gdy zawołasz mnie. Przyjdę do ciebie i powiem: Jestem. Dzień dobry, wina mi nalej. Calimera Ijos timi jasmi Sahapor Mi crime Sahapor Zawołaj mnie któregoś dnia, Zawołaj szumem fal. Wołaniem mew, kolorem chmur, Śpiewaniem drzew daj mi znak. Niech przyjdzie dzień, Gdy los i czas połączą znowu nas. Niech przyjdzie dzień, o którym śnię, Dzień, gdy zawołasz ty mnie.