Bo ona poczuła do mnie miętę, Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo ona, bo ona Poczuła do mnie miętę, je i je. Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo O! O! O! Ona! Bo O! O! O! Ona! Jak ją spotkałem, dokładnie nie wiem. Gdzieś na imprezie wpadliśmy na siebie. I wszystko byłoby doskonale, Gdyby nie fakt, że się zabujałem. Bo ona, bo ona Poczuła do mnie miętę, je i je. Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo O! O! O! Ona! Bo O! O! O! Ona! Tak zjawiskowa, każdy to powie, Spojrzy przez chwilę, zawróci w głowie. I wszystko byłoby idealnie, Gdyby już zawsze patrzyła tylko na mnie. Bo ona, bo ona Poczuła do mnie miętę, je i je. Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo O! O! O! Ona! Bo O! O! O! Ona! Bo ona poczuła do mnie miętę, Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo ona, bo ona Poczuła do mnie miętę, je i je. Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo ona, bo ona Poczuła do mnie miętę, je i je. Oczka puszcza na zachętę. Chyba oszaleje dziś cały świat! Bo O! O! O! Ona!