Widzę, że jesteś nieśmiała... Widzę, że jesteś nieśmiała... Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Zastanawiam się, czy to nie jest sen, Że tak piękna dama siedzi tu dziś sama. Zauważyłem to, że nieśmiało skrada wzrok, Podejdę do niej i zaproponuję randkę. Zaproszę ją na parkiet, Pokażę jej swój taneczny krok. A potem po imprezie, Zaproszę ją do siebie, Będzie nam jak w niebie I zaśpiewam jej to: Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Przeminęła noc, Słońce rozprasza mrok. Wspólne nasze chwile Były bardzo miłe. Żegnam, znów na wieczór, Znów utonąć w szczęściu. Podejdę do niej i Zaproponuję randkę. Zaproszę ją na parkiet, Pokażę jej swój taneczny krok. A potem po imprezie, Zaproszę ją do siebie, Będzie nam jak w niebie I zaśpiewam jej to: Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Widzę, że jesteś nieśmiała... Widzę, że jesteś nieśmiała... Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała. Widzę, że jesteś nieśmiała, Ej mała, ej mała, Może drinka byś zechciała, Ej mała, ej mała. Będziemy tańczyć do rana, Ej mała, ej mała, Będziesz jeszcze więcej chciała, Ej mała, ej mała.