Mówi Michał Archanioł: Florian, zadanie masz! Zrób no, chłopom zebranie, Niech założą Straż. Kto ma w sercu odwagę, Niech zakłada hełm, Będą dzielne chłopaki Walczyły ze złem! I ruszyła syrena, Wyje od stu lat, Ogień się nie zmienia, Choć się zmienia świat. Jadą Fajermany, Jedzie beczkowóz. Czy to noc, czy ranek, Oni mają luz. Wisi portret Cystorza, Galicyjski posag, A tu znowu pożar, Weź do ręki bosak. I tak przez stulecia, Dziad, ojciec i synek, Kiedy do gaszenia W Wilkowickiej gminie. I ruszyła syrena, Wyje od stu lat, Ogień się nie zmienia, Choć się zmienia świat. Jadą Fajermany, Jedzie beczkowóz. Czy to noc, czy ranek, Oni mają luz. Play! I ruszyła syrena, Wyje od stu lat, Ogień się nie zmienia, Choć się zmienia świat. Jadą Fajermany, Jedzie beczkowóz. Czy to noc, czy ranek, Oni mają luz. I ruszyła syrena, Wyje od stu lat, Ogień się nie zmienia, Choć się zmienia świat.