Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Gdzie młodzi sie weselą, szafa gra! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Nim zwiunże ślubny welon serca dwa! W te świyntojańską noc, Nad Warte ze mnom chodź: Weznymy sprawnom łódź Ty wianek w nurta rzuć! Niech płynie z rzyką w dal, Niech słucho pieknych fal! Swe szczyńście z wiankiem rzuć w toń, A jo je głabne w dłoń! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Gdzie młodzi sie weselą, szafa gra! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Nim zwiunże ślubny welon serca dwa! Tak było od stu lat: Tu z babciom knaił dziad: Bo zawdy żyński ród, Menszczyznom wianki plótł! Wybrałeś jedną z cór, Co świgła wianek w nurt I padłeś meli do stóp By kochać jom po grób! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Gdzie młodzi sie weselą, szafa gra! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Nim zwiunże ślubny welon serca dwa! Sobótki pienkny czas Rozbudzo miłość w nas: Przy meli w cieniu drzew Buzuje w żyłach krew! Wiync, kiedy czujesz ty, Na szelong z melom bydź I całuj sznupke: cmok, cmok, Za cołki boski rok! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Gdzie młodzi sie weselą, szafa gra! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Nim zwiunże ślubny welon serca dwa! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Choć ischjaż w gnotach strzelo z nami knaj! Z melą na szeląg! Z melą na szeląg! Kto meli sie nie przeląkł, w to mu graj!