Nie mogłem wyhamować, tak szybko jechałem, Gdy nagle za sobą syrenę słyszałem. Kogucik migał na pełnych obrotach, Aby dziś mnie dorwać naszła ją ochota. Zjeżdżam na pobocze spoglądam w lusterko, Idzie w moją stronę i kołysa bioderko. Otwieram więc okno i nagle widzę duże Zderzaki tak piękne jak na mojej furze. Pani Policjantko uoo! Jaki mandacik mi dzisiaj wystawisz? Pani Policjantko uoo! Bo złapie, tak jak ty to potrafisz. Pani Policjantko uoo! Jaki mandacik mi dzisiaj wystawisz? Pani Policjantko uoo! Bo złapie, tak jak ty to potrafisz. Je! Je! Je! O! O! O! O! Je! Je! Je! O! O! O! O! Ręce na kierownicy trzymać mi kazała, Moje dokumenty zobaczyć też chciała. Nie mogłem się skupić, patrzyłem na zderzaki I chciałem, by wsadziła mnie na 2 4 do paki. Musiałem wyjść z auta włożyć ręce na głowę, Chciałem być odważny, nawinąć rozmowę. Zaczęła mnie sprawdzać, tak abym to czuł, Od góry coraz niżej i w dół i w dół i w dół. Pani Policjantko uoo! Jaki mandacik mi dzisiaj wystawisz? Pani Policjantko uoo! Bo złapie, tak jak ty to potrafisz. Pani Policjantko uoo! Jaki mandacik mi dzisiaj wystawisz? Pani Policjantko uoo! Bo złapie, tak jak ty to potrafisz. Je! Je! Je! O! O! O! O! Je! Je! Je! O! O! O! O!