Panie Generale Piszę w dobrej wierze, Męża mi zabrali Sama w to nie wierzę. Przecież on za wolność Dzieci osieroci, Chyba nie o taką Wolną Polskę wszystkim chodzi. Panie Generale Zawsze był dla kraju, Mówią, że bandyta Niech pierwszy kamien rzuci Co w wojnę żył, jak w raju. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Panie Generale Kiedy byłam mała Mama mi mówiła Żebym w oknie wciąż nie stała. Tatuś kiedyś wróci, Wciąż obiecywała I tak całe życie Z nadzieją na niego czekałam. Panie Generale Plują na mnie w szkole, Honor odebrali Lecz bandyty z ojca zrobić Nigdy nie pozwolę. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Przysięgał służyć wiernie, Niepodległości strzec. Nie szczędzić krwi w potrzebie, Koniec. Przysięgał służyć wiernie, Niepodległości strzec. Nie szczędzić krwi w potrzebie, Koniec. Panie Generale Oddajcie mi syna, Muszę go pochować Jego śmierc to moja wina. Sama go uczyłam Co to znaczy orzeł, Że za honor Polski Zawsze bić się może. Panie Generale I on nie był święty, Wojna żądna ofiar, Lecz dla wiary w wolność To on stał się dziś wyklęty, wyklęty. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Za wolność, za Polskę Z serca wyrwane Walczyli o to, Co nie było im dane. Przysięgał służyć wiernie, Niepodległości strzec. Nie szczędzić krwi w potrzebie, Koniec. Przysięgał służyć wiernie, Niepodległości strzec. Nie szczędzić krwi w potrzebie, Koniec.