Oooooo, ooo, ooo... Pod skórą czuję cię I podświadomie wiem, Że mamy tylko dziś, Chcę znów dotknąć cię. A gdy obudzisz się Już nie będzie mnie, Kolor moich słów Tak szybko znika, wiem. Gdy już zapomnisz o mnie w piątek, Miliony wspomnień o mnie wymaż, Spal, zmień wątek. Igramy nieustannie z ogniem, Czy może jest coś dla nas więcej Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem. To pożyczona noc I pożyczone sny. W myślach czytasz mi, Chcę być tam, gdzie ty. A gdy obudzisz się, Dawno nie ma mnie. Zniknę dziś bez słów, Czy tego właśnie chcesz. Gdy już zapomnisz o mnie w piątek, Miliony wspomnień o mnie wymaż, Spal, zmień wątek. Igramy nieustannie z ogniem, Czy może jest coś dla nas więcej Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem. Mam czas, by z tym uporać się, Z uczuciem zmierzę się, Od snów uwolnię się. Gdy już zapomnisz o mnie w piątek, Miliony wspomnień o mnie wymaż, Spal, zmień wątek. Igramy nieustannie z ogniem, Czy może jest coś dla nas więcej Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem. Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem, Poza tym tygodniem.