Chwila westchnień, Odchodzisz już. Z twarzy twej Spływają krople łez. Wolnym krokiem Oddalasz się I po chwili znikasz Jak we mgle. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Jesteś z nim Na zawsze już. Miłość naszą rozwiał Chłodny wiatr. Tylko w snach Pojawia się piękna postać Z tamtych lat. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Lecz czekam wciąż wytrwale Na ten jedyny dzień, Kiedy znów niespodziewanie Wrócisz do mnie znów. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie. Hej, hej, hej, Dlaczego tak się stało? Zwykły błąd Rozdzielił nas. Przecież wiesz, Że bardzo się starałem, Lecz ty odeszłaś Nie wiem gdzie.