Jak zabłąkana we mgle, Mówisz, że smutno ci, źle. Ja przecież bardzo, Ja przecież bardzo Kochałem cię. Wybrałaś piękny swój świat, Świat bez szarości i wad, A teraz do mnie, A teraz do mnie Znów wracać chcesz. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja dla ciebie swe serce oddałem, Z tobą skarbie dzieliłem swe sny. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja tak mocno wierzyłem, kochałem, Niestety wszystko zburzyłaś ty. Tak jak kropelki deszczu, Łzy płyną po ustach twych. Dlaczego płaczesz, Dlaczego płaczesz, Gdy jesteś z nim? Ty miałaś wszystko, co chcesz, Świat kolorowy, bez łez. Zmieniłaś wszystko, Zmieniłaś wszystko, Odeszłaś gdzieś. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja dla ciebie swe serce oddałem, Z tobą skarbie dzieliłem swe sny. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja tak mocno wierzyłem, kochałem, Niestety wszystko zburzyłaś ty. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja dla ciebie swe serce oddałem, Z tobą skarbie dzieliłem swe sny. Teraz już za późno na żale, Teraz już za późno na łzy. Ja tak mocno wierzyłem, kochałem, Niestety wszystko zburzyłaś ty.