Dzień, jak ze snu, Dzień, jak ze snu, dzień... Od rana mam dobry humor, Do przechodniów na ulicy śmieję się I choćby deszcz z nieba lunął, To radości nie przesłoni żaden cień. Od rana mam dobry humor, Z równowagi nic dziś nie wyprowadzi mnie. Nie martwi mnie byle głupstwo, Wszystko mówi mi, że to idzie dobry dzień. Pewna jestem, że nie najgorszy idzie dzień, Nie najgorszy idzie dzień, pełen nadziei. Pewna jestem, że to przeczucie spełni się, Dobry sen zawodzi rzadko mnie Od rana mam dobry humor, Sympatycznych nieznajomych mijam w drzwiach. Chcę cieszyć się tak, jak umiem Tym dniem, który mogłby nawet cały tydzień trwać. Pewna jestem, że nie najgorszy idzie dzień, Nie najgorszy idzie dzień, pełen nadziei. Pewna jestem, że to przeczucie spełni się, Dobry sen zawodzi rzadko mnie Aaaah! Od rana mam dobry humor, Do przechodniów na ulicy śmieję się I choćby deszcz z nieba lunął, To radości nie przesłoni żaden cień. Dzień, jak ze snu, Dzień, jak ze snu, dzień...