Miała matka syna, Syna jedynego, Chciała go wychować Na pana wielkiego. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Tak go wychowała, Wypielęgnowała, Że do poprawczaka Oddać go musiała. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Gdy go zabierali Muzyka mu grała. Ludziska się śmieli, Dziewczyna płakała. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Oj wy ludzie, ludzie Co wy tu robicie? Zabieracie chłopca Mi na całe życie. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda. Niech żyje wolność, Wolność i swoboda, Niech żyje zabawa I dziewczyna młoda.