Daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj... Mówią o tobie, że jesteś jak kotka, Czasem ostra, czasem łagodna. Dla Ciebie oddam cały swój majątek, Poświęcę życie i ostatnie spodnie. Dla Ciebie mała, skradnę po kryjomu Najsłodsze wiśnie z rajskiego ogrodu. Za jeden uśmiech zrobię z siebie błazna, Nawet fikołka, tylko nie bądź tak poważna! Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj! Daj, daj, daj! Daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj... Twe walory sprawiają, że płonę, Gdy na mnie spojrzysz, oddam się w niewolę. Jesteś słodka jak czekolada, Tylko mi nie mów, że tak nie wypada. Jesteś mą wiosną i ożywczym wiatrem, Całym mym życiem, najpiękniejszym kwiatem. Ja na Twym punkcie ogłupiałem strasznie, Chcę tylko Ciebie i to chyba na poważnie! Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj! Daj, daj, daj! Daj, daj, daj! Daj, daj, daj! Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka, Będziemy robić to na stojaka I na leżąco i na siedząco, Ta propozycja wygląda kusząco. Daj, daj, daj...