Łooo, łooo... A jeśli nawet jutro, Nie stanie się nic. Każdą chwilą chcę żyć, Nim będzie za późno. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, Jeszcze nie jest za późno. Jutro, zdobędziemy sny, Choć nie widzimy nic, Gdy patrzymy w lustro. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, już czas. Kolejny raz zbliżamy się do okien I nie widzimy nic, Żadnej przyszłości, Mamy garstkę wspomnień. Sklejamy już od lat Idealny obraz nas, Idealny świat, w głowie mam. Perfekcyjny życia smak Nie pozwala nam cieszyć się, ot tak. A jeśli nawet jutro, Nie stanie się nic. Każdą chwilą chcę żyć, Nim będzie za późno. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, Jeszcze nie jest za późno. Jutro, zdobędziemy sny, Choć nie widzimy nic, Gdy patrzymy w lustro. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, już czas. Łooo, łooo... Zrób to, nim będzie za późno! Łooo, łooo... Zrób to! Kolejny raz gubimy Tu swój oddech, Biegniemy ile sił, Wygramy z czasem, Mamy w sobie płomień. Co przypomina jak Idealnie było nam Na krawędzi stać, Chłonąć świat. Znów perfekcji nie ma w nas, Lecz najważniejsze Wciąż nosimy w sobie. A jeśli nawet jutro, Nie stanie się nic. Każdą chwilą chcę żyć, Nim będzie za późno. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, Jeszcze nie jest za późno. Jutro, zdobędziemy sny, Choć nie widzimy nic, Gdy patrzymy w lustro. Zrób to, uciekają dni, Każdą chwilą żyj, już czas. Łooo, łooo... Zrób to!