Polski duch, polski duch To nie wino, nie miód. On się nie tli lecz jasno się pali. Na gitarach nam gra Na trzy czwarte lub dwa I wesoło śpiewamy co dnia. Nalewaj, nalewaj, Tylko nie przelewaj. Wesel się, wesel się, wesel się. Wyciągaj, wyciągaj, Od nowa polewaj. Nie leń się, nie leń się, nie leń się. Chuchnij może jeszcze dmuchnij Spiryt dla nas życiem, Hulaj, hulaj, hulaj. Chuchnij, z tęsknoty nie spuchnij Bracia dalej wkoło Hulaj, hulaj, hulaj. Polski duch, polski duch On jest z nami wciąż tu. On bimberek, koniaki wciąż pije. Surmy wciąż grają nam. Słychać śmiech młodych dam. Destylator nagrzewa się sam. Nalewaj, nalewaj, Tylko nie przelewaj. Wesel się, wesel się, wesel się. Wyciągaj, wyciągaj, Od nowa polewaj. Nie leń się, nie leń się, nie leń się. Chuchnij może jeszcze dmuchnij Spiryt dla nas życiem, Hulaj, hulaj, hulaj. Chuchnij, z tęsknoty nie spuchnij Bracia dalej wkoło Hulaj, hulaj, hulaj. Nalewaj, nalewaj, Tylko nie przelewaj. Wesel się, wesel się, wesel się. Wyciągaj, wyciągaj, Od nowa polewaj. Nie leń się, nie leń się, nie leń się. Chuchnij może jeszcze dmuchnij Spiryt dla nas życiem, Hulaj, hulaj, hulaj. Chuchnij, z tęsknoty nie spuchnij Bracia dalej wkoło Hulaj, hulaj, hula... Aj!