Jesteś tą pierwszą, którą chciałem, Którą naprawdę pokochałem, Tą która dała mi tak wiele, Ale nie rzekła "tak" w kościele. Będziesz tą pierwszą, tą jedyną, Choć nawet długie lata miną, Pierwszą miłością, pierwszym majem, Która na zawsze już zostaje. Kocham cię latem, kocham zimą, Kocham jesienią, kocham wiosną, Tak roześmianą i radosną, A także smutną w środku dnia. Kocham cię rano i wieczorem, O wschodzie i zachodzie słońca, Bo moja miłość jest gorąca, Ale ty chyba o tym wiesz. Że dobrze będzie nam Jak w siódmym niebie. Że dobrze będzie nam Ja o tym wiem. Gdy będę trzymał ciebie Już w ramionach, To życie nasze Będzie pięknym snem. Jesteś tą pierwszą, którą chciałem, Którą naprawdę pokochałem, Pierwszą miłością, pierwszym majem, Która na zawsze już zostaje. Zaufaj mi i bądź już ze mną, Bo jesteś właśnie mą królewną, Tą gwiazdą, no i tym natchnieniem, No i największym mym marzeniem. Kocham cię latem, kocham zimą, Kocham jesienią, kocham wiosną, Tak roześmianą i radosną, A także smutną w środku dnia. Kocham cię rano i wieczorem, O wschodzie i zachodzie słońca, Bo moja miłość jest gorąca, Ale ty chyba o tym wiesz. Że dobrze będzie nam Jak w siódmym niebie. Że dobrze będzie nam Ja o tym wiem. Gdy będę trzymał ciebie Już w ramionach, To życie nasze Będzie pięknym snem. Kocham cię latem, kocham zimą, Kocham jesienią, kocham wiosną, Tak roześmianą i radosną, A także smutną w środku dnia. Kocham cię rano i wieczorem, O wschodzie i zachodzie słońca, Bo moja miłość jest gorąca, Ale ty chyba o tym wiesz. Kocham cię rano i wieczorem, O wschodzie i zachodzie słońca, Bo moja miłość jest gorąca, Ale ty chyba o tym wiesz. Ale ty chyba o tym wiesz.