Ha, ha, ha! Ludzie motyle w brzuchu, Kielich na stole. Się zakochałem, o ja pier… Siedzę sam Wśród czterech ścian Ciągle Twój obraz W wyobraźni mam. Stałaś w galerii Pod żółtym filarem Nic nie mówiłem, Za Tobą szalałem. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię. Wśród czterech ścian Sączę białe wino Marzę, co robiłbym Z taką dziewczyną. Chcę patrzeć co dzień W Twe oczy brązowe Wszystko powiedzieć Co skrywam w sobie. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię. Nadszedł dzień Naszego spotkania Bardzo chciałem Takiego rozwiązania. Kupiłem kwiaty Od babci na mieście I przy fontannie Spotkałem Cię wreszcie. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię. Będę szalał za Tobą, Jak dzik w kukurydzy Latem Cię zabiorę Na wycieczkę do Pizy. W lesie swój papier Nawet oddam Tobie, Choć będzie mnie ściskać, Że ledwo wyrobię.