Pójdę wszędzie z tobą Dobrze o tym wiesz. Pójdę wszędzie z tobą Czy to świt, czy zmierzch. I za siódmą rzekę, I za siedem gór Wszędzie pójdę z tobą Ukochany mój. Tam, gdzie cię oczy poniosą, Gdzie są widma i strzygi. Gdzie nikt nie doszedł jak dotąd, Gdzie nie ma śladu stóp. Pójdę wszędzie z tobą, Nie zawaham się. Pójdę wszędzie z tobą Aż tak kocham cię. Na nocne wyprawy po księżyc, Na pstrągi w rannej mgle. Po sieci pajęczych przędzy, Na grzyby w deszcz. Na żabie koncerty przed świtem. Po wrzosy i po głóg. Po paproć, co nocą zakwitła Chodziłam już. Pójdę wszędzie z tobą Dobrze o tym wiesz. Pójdę wszędzie z tobą Czy to świt, czy zmierzch. I za siódmą rzekę, I za siedem gór Wszędzie pójdę z tobą Ukochany mój. Tam, gdzie cię oczy poniosą, Gdzie są widma i strzygi. Gdzie nikt nie doszedł jak dotąd, Gdzie nie ma śladu stóp. Pójdę wszędzie z tobą, Nie zawaham się. Pójdę wszędzie z tobą Aż tak kocham cię. Pójdę wszędzie z tobą Nie zawaham się. Pójdę wszędzie z tobą Aż tak kocham cię. Bardzo kocham cię!