Nie zapomnę tej chwili, Kiedy spotkałem Cię. Byłem wtedy jak ślepy, Ty przywróciłaś mi wzrok. Chciałem iść ciągle dalej, Niewiele mógłbym sam. W myślach moich wciąż byłaś, Zostań! Przyjdź i poprowadź mnie Przez piętra trudnych lat. Bądź w dzień, radością dnia, W nocy snem. Przyjdź i poprowadź mnie, Bym mógł dalej iść, Bym żył i przy tobie trwał, Przy tobie trwał. Obudź mnie w nocy, Dotykiem swych dłoni. Ucieszysz mój wzrok, Nieśmiałość pokonasz. Bądź przy mnie wciąż, Zachwyć mnie sobą. Ode mnie nie odchodź, Zostań! Przyjdź i poprowadź mnie Przez piętra trudnych lat. Bądź w dzień, radością dnia, W nocy snem. Przyjdź i poprowadź mnie, Bym mógł dalej iść, Bym żył i przy tobie trwał, Przy tobie trwał. Przyjdź i poprowadź mnie Przez piętra trudnych lat. Bądź w dzień, radością dnia, W nocy snem. Przyjdź i poprowadź mnie, Bym mógł dalej iść, Bym żył i przy tobie trwał, Przy tobie trwał.