Gdy po ogrodach wiatr nocą gra, Gdy cię ogarnie smutek jak mgła, Gdy oczy śmiać się przestają, A sercu jakoś źle. Nie patrz ponuro zaraz na świat, To nic, że gwiżdże wiatr, Zbraknie mu kiedyś tchu, Sprzykrzy się gwizdać mu, A ty zapamiętaj, że... W kalendarzu jest wciąż taki dzień, Przeznaczony wyłącznie dla ciebie, Pośród innych ukrytych dat, Niby w książce ukryty kwiat. Znikną chmury i troski i cień, Słońce wyjdzie na spacer po niebie. W kalendarzu jest wciąż taki dzień, Taki dzień, Przeznaczony wyłącznie dla ciebie. Rzecz jakaś dziwna musi być w tym, Że co dzień musisz spotkać się z nim, On znów zagląda ci w oczy, Jak gdyby pytał cię. Choć to obojga tyczy się was, Ty milczysz niby głaz. Niech odgadnie to sam, Niech domyśli się sam, Niech sam wpadnie na to, że... W kalendarzu jest wciąż taki dzień, Przeznaczony wyłącznie dla ciebie, Pośród innych ukrytych dat, Niby w książce ukryty kwiat. Znikną chmury i troski i cień, Słońce wyjdzie na spacer po niebie. W kalendarzu jest wciąż taki dzień, Taki dzień, Przeznaczony wyłącznie dla ciebie. Znikną chmury i troski i cień, Słońce wyjdzie na spacer po niebie. W kalendarzu jest wciąż taki dzień, Taki dzień, Przeznaczony wyłącznie dla ciebie.