Kochane Lato z Radiem Już nie mogę, więc piszę! Poznałam go w pociągu, Miał na imię chyba Krzysiek. Lecz nie pamiętam dobrze, Jakiej pociąg był relacji, Mam lat osiemnaście, A on wysiadł na jakiejś stacji. Przystojny był jak Linda, Więc po nocach szlocham. Pomóżcie mi go znaleźć, Bo go kocham, Zocha. To już lato, to już lato Słoneczniej serca biją Qwa, qwa i wakacyjna miłość. To już lato, to już lato I wakacyjna miłość. Ona była w Międzyzdrojach Królową dyskoteki, A ja jestem dość nieśmiały I nie tańczę szybkich, niestety! Już miałem ją poprosić, Grali "Michelle" Beatlesi, Lecz taki Schwarzenegger Podszedł do niej pierwszy. Ona na mnie tak namiętnie Spojrzała siedem razy, A ja bez niej żyć nie mogę, Pomóżcie, Bazyl. To już lato, to już lato Słoneczniej serca biją Qwa, qwa i wakacyjna miłość. To już lato, to już lato I wakacyjna miłość. Na plaży leżałyśmy Razem z koleżanką Anką, Ja mówiłam jej, jak fajnie Zimą jeździ się na sankach. On wyglądał jak biznesmen, Choć był tylko w slipach. Czy idziemy się popluskać? Od niechcenia tak zapytał I z tą Anką flirtują cały turnus, Aż do dzisiaj, a ja serce mam złamane, Co robić, Krysia. To już lato, to już lato Słoneczniej serca biją Qwa, qwa i wakacyjna miłość. To już lato, to już lato I wakacyjna miłość. To już lato, to już lato Słoneczniej serca biją Qwa, qwa i wakacyjna miłość. To już lato, to już lato I wakacyjna miłość.