Od dziecięcych już lat Ciągle idą za mną w świat Wierniejsze od psa Te krótkie słowa dwa Brzydula i rudzielec Niby nic, a znaczy wiele Niby nic, a spróbujcie raz Być brzydulą tak jak ja Bo ja mam włosy rude Nie miedziane, nie kasztan, nie mahoń Tylko rude, po prostu rude Jak lisia skórka latem Nikt nie pamięta Mego imienia Za to brzydulę Każdy dobrze zna Od wielu lat już Nic się nie zmienia I nawet mój chłopiec Nazywa mnie tak Bo ja mam włosy rude Nie miedziane, nie kasztan, nie mahoń Tylko rude, po prostu rude Jak lisia skórka latem Nikt nie pamięta Mego imienia Za to brzydulę Każdy dobrze zna Od wielu lat już Nic się nie zmienia I nawet mój chłopiec Nazywa mnie tak Brzydula i rudzielec Niby nic, a znaczy wiele Niby nic, a spróbujcie raz Być brzydulą tak jak ja Bo ja mam włosy rude Nie miedziane, nie kasztan, nie mahoń Tylko rude, po prostu rude Jak lisia skórka latem