Odkąd cię spotkałem zmienił mój się cały świat, Cały stanął na głowie i nabrał nowych barw. Codziennie myślę o tobie, ty kradniesz moje sny, Gdy patrzysz w moją stronę me serce gubi rytm. Przy tobie tracę głowę, w środku aż cały płonę, Jesteś moim ideałem, przecież oszalałem. Przy tobie aż się trzęsę, Składam serce w twoje ręce, Ono cię wybrało i pokochało. Przy tobie aż się trzęsę, Składam serce w twoje ręce, Ono cię wybrało i pokochało. W głowie mam bałagan, w sercu uczuć żar, Zrobię dla ciebie wszystko, W twych oczach szukam nas. Narodziłem się na nowo, Ty odmieniłaś mnie, Gdy patrzę w twoje oczy to rozpływam się. Przy tobie tracę głowę, w środku aż cały płonę, Jesteś moim ideałem, przecież oszalałem. Przy tobie aż się trzęsę, Składam serce w twoje ręce, Ono cię wybrało i pokochało. Przy tobie tracę głowę, w środku aż cały płonę, Jesteś moim ideałem, przecież oszalałem. Przy tobie aż się trzęsę, Składam serce w twoje ręce, Ono cię wybrało i pokochało.