Gorące lato Na plażach gwar i śmiech, Martini z lodem Studzi nam w żyłach krew. Gorące lato, W bikini cały świat I znów się czuję Jakbym miał naście lat. Jak wspaniale jest, gdy Rano zbudzę się i Zapowiada się upalny dzień. Kawy łyk, coś na ząb I zabieram się stąd, Dziś nad wodą spotkamy się. A na plaży szał ciał, Taki widok to raj, Oczy z orbit wychodzą mi. Wreszcie widzę twe ciało, Słońcem oblane, Kocham te letnie dni. Wreszcie widzę twe ciało, Słońcem oblane, Kocham te letnie dni. Gorące lato Na plażach gwar i śmiech, Martini z lodem Studzi nam w żyłach krew. Gorące lato, W bikini cały świat I znów się czuję Jakbym miał naście lat. Kiedy już ciało twe W heban zamieni się, Wieczór błyśnie tysiącem gwiazd, Ja zabiorę cię tam, Gdzie muzyka gra, Zawiruje nam cały świat. Kiedy dotknę twych ust, Zaczarujesz mnie znów, Twą słodyczą zachłysnę się. Szepnę cicho nad ranem, Ze szczęścia pijany, Kocham te letnie dni. Szepnę cicho nad ranem, Ze szczęścia pijany, Kocham te letnie dni. Gorące lato Na plażach gwar i śmiech, Martini z lodem Studzi nam w żyłach krew. Gorące lato, W bikini cały świat I znów się czuję Jakbym miał naście lat. Gorące lato Na plażach gwar i śmiech, Martini z lodem Studzi nam w żyłach krew. Gorące lato, W bikini cały świat I znów się czuję Jakbym miał naście lat. Gorące lato Na plażach gwar i śmiech, Martini z lodem Studzi nam w żyłach krew. Gorące lato, W bikini cały świat I znów się czuję Jakbym miał naście lat.