Zadzwonisz do mnie znowu będziesz mówić mi: „Nie miałam czasu by poświęcić chwilę Ci”. Ja jednak dobrze wiem, że jeśli mówisz tak To znaczy wtedy, że odwagi Tobie brak. I znów prywatka, dyskoteka, party line. Ty szukasz wrażeń i nie myślisz nawet jak, Jak mi powiedzieć: „pomyliłam przecież się”, Już wiem na pewno, że nie będziesz ze mną nie. Przestań kłamać mała dosyć mam tych bzdur, Swoją grę zagrałaś i wystarczy już. Przestań kłamać mała ocknij wreszcie się, Sama tego chciałaś nie oszukasz mnie. Ktoś Ci darował piękną twarz i pewny krok, Te długie nogi i kręcone włosy blond. Czy Ty nie widzisz, że pogrążasz sama się, Chcę Ci powiedzieć nie oszukasz mała mnie. I znów prywatka, dyskoteka, party line. Ty szukasz wrażeń i nie myślisz nawet jak, Jak mi powiedzieć: „pomyliłam przecież się”, Już wiem na pewno, że nie będziesz ze mną nie. Przestań kłamać mała dosyć mam tych bzdur, Swoją grę zagrałaś i wystarczy już. Przestań kłamać mała ocknij wreszcie się, Sama tego chciałaś nie oszukasz mnie. I znów od początku zaczyna się, Ta noc kiedy Ty okłamujesz mnie, Czy raz chociaż możesz nie mówić nic Przecież wiem, że na mnie nie zależy Ci. Czy noc czy dzień nie wiem sam, Czy uwierzyć tobie, lecz prawdę znam. Zdrada, miłość nie ważne są, Lecz powiem Ci kochanie życie nie jest grą. Przestań kłamać mała dosyć mam tych bzdur, Swoją grę zagrałaś i wystarczy już. Przestań kłamać mała ocknij wreszcie się, Sama tego chciałaś nie oszukasz mnie. Przestań kłamać mała dosyć mam tych bzdur, Swoją grę zagrałaś i wystarczy już. Przestań kłamać mała ocknij wreszcie się, Sama tego chciałaś nie oszukasz mnie.