Gdy pragnienie doi, Masz je zaspokoić, Prosta filozofia, Żyjesz jeden raz. Gotowiznę lewą skręć, Z małolatą szybki seks, Gruchę w domu wal Po całych dniach. Mózg się dopomina, Śpi adrenalina, Po dopalacz sięgaj, Jak po klucz do drzwi. Ja zasadę taką mam, Anioł stróż dostarcza sam Z aureoli złoty pył. Wszystko to, co fajne, zakazane jest Filmy kręcą, by podpuścić cię. Życie w ludzkiej kupie, to wolności test. Bo, gdy masz chęć, Nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie. Nie wolno, nie wolno, bo kula w łeb! Gdy tępieje ostrze, Łapię czyjeś Porsche, Na kawałek prostej lecę gumy grzać. Kiedy już tłumika ryk Policyjne zwabi psy, Trzeba migiem nogę dać. Wszystko to, co fajne, zakazane jest Filmy kręcą, by podpuścić cię. Życie w ludzkiej kupie, to wolności test. Bo, gdy masz chęć, Nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie. Nie wolno, nie wolno, na dupie siedź! Nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie. Nie wolno, nie wolno, na dupie siedź! Nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie. Nie wolno, nie wolno, bo kula w łeb!