Płynie morze w górę rzeki, Słoną wodę niesie. Tyle tęsknot w każdym sercu, Ile sosen w lesie. Tyle tęsknot w każdym sercu, Ile sosen w lesie. Gdzie Ty Panie patrzysz teraz? Czemu się rumienisz? Świat stworzyli dobrzy ludzie, Ty go już nie zmienisz. Świat stworzyli dobrzy ludzie, Ty go już nie zmienisz. Oni wszystko lepiej wiedzą, Ty im wstyd przynosisz. Zabraniają, nakazują, A Ty tylko prosisz. Zabraniają, nakazują, A Ty tylko prosisz. Siedź Ty sobie na rozdrożu, Z roztrzaskaną głową. I milcz Panie, bo znów wezmą, Na drogę krzyżową. I milcz Panie, bo znów wezmą, Na drogę krzyżową. Twoi ludzie, dobrzy ludzie Tak nas urządzili. Gdzie Ty Panie wtedy byłeś, Kiedy to robili? Gdzie Ty Panie wtedy byłeś, Kiedy to robili? Pada z ziemi deszcz na niebo, Słoną wodę niesie. Tyle tęsknot w każdym sercu, Ile sosen w lesie. Tyle tęsknot w każdym sercu, Ile sosen w lesie. Para, tarararam, mm...