Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Wielką damą chciała być, Ale nią nie była. Kapelusze, futra, lśnić Szampana lubiła. Znała wszystkie dam zasady. Wszystko pamiętała. Czar prysł kiedy mi Tak powiedziała. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Ach nie łatwo damą być, Urodą czarować. Wdzięki pod bluzeczką kryć, A potem żałować. Drogie auto piękny dom Wszystko to już miałaś. Dzikie oczy, Być niegrzeczną, Myśl ta powracała. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać. Dama do domu chodzi sama. Żegna pana. Dama idzie grzecznie spać.