Nie wiesz nawet, ile ci zawdzięczam, Byłam sama, jak ty byłeś sam. Nie umiałabym odszukać szczęścia, A ty sprawiłeś, że smak jego znam. To były piękne dni, Po prostu, piękne dni, Nie zna już dziś kalendarz takich dat. Wtedy uczyłeś mnie Wymawiać imię swe, Wtedy rzuciłeś dla mnie cały świat. La la la laj lala, Lalala laj lala, Lalalala lalala lala laj. Uczuć teraz czas już nie odmierza, Miłość nie trwa tak jak dawniej wiek. Kilku dniom swe szczęście się powierza, One mogą nadać życiu sens. To były piękne dni, Po prostu, piękne dni, Nie zna już dziś kalendarz takich dat. Wtedy uczyłeś mnie Wymawiać imię swe, Wtedy rzuciłeś dla mnie cały świat. La la la laj lala, Lalala laj lala, Lalalala lalala lala laj. Jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy, Może w moich oczach będą łzy. Bo niełatwo żyć jest wspomnieniami, Słowem "ja" zastąpić słowo "my". To były piękne dni, Po prostu, piękne dni, Nie zna już dziś kalendarz takich dat. Wtedy uczyłeś mnie Wymawiać imię swe, Wtedy rzuciłeś dla mnie cały świat. To były piękne dni, Po prostu, piękne dni, Nie zna już dziś kalendarz takich dat. Wtedy uczyłeś mnie Wymawiać imię swe, Wtedy rzuciłeś dla mnie cały świat. To były piękne dni, Po prostu, piękne dni, Nie zna już dziś kalendarz takich dat. Wtedy uczyłeś mnie Wymawiać imię swe, Wtedy rzuciłeś dla mnie cały świat.