Naj, nananaj, Naj, nananaj, Naj, nananaj, Naj, nananaj. Szczęśliwym być, Tańczyć do białego rana. Szczęśliwym być, Śmiać się nawet, kiedy pada. Szczęśliwym być, Białe wino pić do rana. Szczęśliwym być I więcej nic. Szukasz czegoś, czego nie ma, Tam, gdzie nie zgubiłeś nic. I marnujesz życia cennych parę chwil. Na tych głupich kilka rzeczy, Co nie znaczą prawie nic, Tracisz czas, gdy życie mija szybko tak. I zapominasz każdego dnia, Że tak niewiele trzeba nam. Szczęśliwym być, Tańczyć do białego rana. Szczęśliwym być, Śmiać się nawet, kiedy pada. Szczęśliwym być, Białe wino pić do rana. Szczęśliwym być I więcej nic. Naj, nananaj, Naj, nananaj, Naj, nananaj, Naj, nananaj. Ciągle patrzysz, gdzieś przed siebie, Martwisz się o lepszy los. I nie widzisz szczęścia każdego dnia. Ty od zawsze za czymś gonisz, Myśląc, że to właśnie to, Czego w twoim życiu brak. I zapominasz każdego dnia, Że tak niewiele trzeba nam. Szczęśliwym być, Tańczyć do białego rana. Szczęśliwym być, Śmiać się nawet, kiedy pada. Szczęśliwym być, Białe wino pić do rana. Szczęśliwym być I więcej nic. Szczęśliwym być, Tańczyć do białego rana. Szczęśliwym być, Śmiać się nawet, kiedy pada. Szczęśliwym być, Białe wino pić do rana. Szczęśliwym być I więcej i więcej i więcej nic.