Zaśnij, przyśnij, mój syneczku, na dalekim polu, Niech cię nigdy w długim marszu nóżki nie rozbolą. Niech o twojej młodej główce wrogowie nie wiedzą, Zaśnij, mój najmilszy, jak zając pod miedzą. Zaśnij, przyśnij co miłego, Co żołnierzom trzeba. Ciepłe noce, buty mocne, Albo kromek chleba. Zaśnij, przyśnij aż do rana, Jeszcze co milszego, Jak żołnierze powracają Do domu swojego. Mmm, Mmm. Zaśnij, przyśnij, mój syneczku na dalekiej ziemi, Niech ci będzie, tak jak było pomiędzy swojemi. Zaśnij, przyśnij aż do rana, jeszcze co milszego, Ciepły szynel i słoniny, krupniku tłustego. Zaśnij, przyśnij co miłego, Co żołnierzom trzeba. Ciepłe noce, buty mocne, Albo kromek chleba. Zaśnij, przyśnij aż do rana, Jeszcze co milszego Jak żołnierze powracają Do domu swojego. Mmmm. Zaśnij, przyśnij co cię boli, niech ci się wygoi, Żebyś skończył wojowanie i wrócił do swoich. Zaśnij, przyśnij co miłego, Co żołnierzom trzeba. Ciepłe noce, buty mocne, Albo kromek chleba. Zaśnij, przyśnij aż do rana, Jeszcze co milszego Jak żołnierze powracają Do domu swojego. Mmm.