U znajomego murarza Cegieł trzynaście już mam, Kiedy okazja się zdarzy, Zbudować domek ci dam. Zbudujem domek z cegieł trzynastu, Piękny jak serce twe, duży jak miasto. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci. Więcej już nie mam pieniędzy, Więcej nie mogę ci dać... To co na butach oszczędzę, Domek zbudować ci dam. Zbudujem domek z cegieł trzynastu, Piękny jak serce twe, duży jak miasto. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci. I kochać będę trzynaście dni, ach dni, Trzynaście nocy daruję ci.