Dlaczego? Dlaczego nie ma Ciebie tu ze mną? Chciałbym poczuć twej miłości piękno, Serca twego najcieplejszy rytm Nie powtórzy mi tego nic i nikt. Miękkość dłoni wyraz twoich oczu Chciałbym jeszcze, chciałbym chodź przez chwilę poczuć Spojrzenia twe płonące pożądaniem Tego mi dziś brak tego brak mi dziś kochanie. Oddaleni tak bardzo od siebie. Jak daleko? Jak dokładnie nie wiem. Wiem natomiast, że żyje tęsknotą, Wiarą w nasze uczucie. Wiem, że żyje po to By móc Cię znowu ujrzeć, przytulić, pocieszyć, Karmić się twoim głosem nigdzie się nie spieszyć, Swe odbicie ujrzeć jak dawniej w tych źrenicach Twym przepięknym uśmiechem móc się znów zachwycać. Płyniesz w moich żyłach. Bez Ciebie nie ma mnie. Jesteś częścią mego życia. Kocham Cię. Płyniesz w moich żyłach. Bez Ciebie nie ma mnie. Jesteś częścią mego życia. Kocham Cię. Delektuje się wspomnieniami one mnie wspierają Podtrzymują mą nadzieje, ze mną pozostają. Budują me marzenia lekko wyidealizowane Mam nadzieje, że długo bez Ciebie nie pozostanę. Co robisz? O czym teraz myślisz? Czy dzisiejszej nocy także mi się przyśnisz? Zamykam oczy, zatapiam się w snu otchłani, Jesteśmy wreszcie razem w sobie zakochani. Nie chce budzić się z tego snu, nie chce sam się budzić, Kolejną noc cierpieć, nadzieją się łudzić, Że za chwile do mnie przyjdziesz, tak jak dawniej było. Przebaczysz mi wszystko jakby nic się nie zdarzyło To wszystko minęło co było najpiękniejsze Pozostały mi dzisiaj tylko listy i wiersze Pisane o Tobie, o nas, o tym co do Ciebie czuje. Nie ukrywam nadal Cię potrzebuje. Płyniesz w moich żyłach. Bez Ciebie nie ma mnie. Jesteś częścią mego życia. Kocham Cię.