Nie mam już siły z tobą kłócić się znów, Ciągle to samo, brak mi nowych słów. To co, że patrzą jakby chcieli mnie zjeść, To ty wyznaczasz mojej drodze cel. Przeszłość ci daje w kość. Może nie tu, może nie teraz, Może to nic, muszę poczekać. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. Może o krok, będziemy zawsze, Może to nic, że czasem przygaśnie. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. I tak jak w moim śnie, będzie coraz lżej, Tak jak w moim śnie. Piękne kobiety, czuję wokół ich woń, Każda chciałaby cię zabrać stąd. Złość ogarnia mnie, w głowie zjawia się szum i wiem, Będzie lepiej, jeśli wejdę w tłum. Przeszłość mi daje w kość. Może nie tu, nie teraz, Może to nic, muszę czekać. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. Może o krok, będziemy zawsze, Może to nic, że przygaśnie. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. Może nie tu, może nie teraz, Może to nic, muszę poczekać. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. Może o krok, będziemy zawsze, Może to nic, że czasem przygaśnie. Może ten czas wszystko naprawi za nas sam. I tak jak w moim śnie, będzie coraz lżej, Tak jak w moim śnie, czas naprawi mnie, Tak jak w moim śnie.