Poznałem kiedyś Piękną dziewczynę, Cudowne oczy i serce miód. I rozkochała mnie, W ramiona wzięła swe, Nie dała spać, nie pozwalała nie. I rozkochała mnie, W ramiona wzięła swe, Nie dała spać, nie pozwalała nie. Dla niej majątek, Dla niej fortunę, Ja dla niej wszystko Bym oddał lecz Choć uśmiechała się, Tuliła słodko mnie, Do końca mą nie była nigdy nie. Choć uśmiechała się, Tuliła słodko mnie, Do końca mą nie była nigdy nie. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie. Pewnego ranka, Zimową porą, Gdy się zbudziłem nie było jej. Nie mówiąc słowa mi, Cicho zamknęła drzwi, I z moim sercem odjechała gdzieś. Nie mówiąc słowa mi, Cicho zamknęła drzwi, I z moim sercem odjechała gdzieś. Lata mijają, czas koi żale I żadnej nocy nie jestem sam. Choć bardzo staram się, Smutki zatapiam swe, Ona mi wciąż, Spokoju nie chce dać. Choć bardzo staram się, Smutki zatapiam swe, Ona mi wciąż, Spokoju nie chce dać. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie. Wszystko przez Twoje oczy piękne kochana. Przez słodkie oczy twe, Serce do Ciebie rwie. Przez twoje oczy Piękne kochana. Ja przez nie innej, Nie pokocham nie.