Nazywałem ją moim słońcem, Tylko ona woda i piach. Usta miała jak lawa gorące, Daj buzi, daj, Nie żałuj, daj jeszcze raz. Pytasz mnie, czy to ma sens, To co między nami było. Wiem, że tylko noce dwie Lecz tyle wystarczyło Bym pamiętał każdą z chwil, karmił się nimi i nimi żył. Nazywałem ją moim słońcem, Tylko ona woda i piach. Usta miała jak lawa gorące Daj buzi, daj, Nie żałuj, daj jeszcze raz. Nazywałem ją moim słońcem, Tylko ona woda i piach. Usta miała jak lawa gorące Daj buzi, daj, Nie żałuj, daj jeszcze raz. Pytasz mnie co czuję gdy, Gdy patrzysz w moje oczy. Pewnie słów zabraknie mi, Nie żałuję tamtych nocy. Chcę pamiętać każdą z nich, Będę się karmił i każdą żył. Nazywałem ją moim słońcem, Tylko ona woda i piach. Usta miała jak lawa gorące Daj buzi, daj, Nie żałuj, daj jeszcze raz. Nazywałem ją moim słońcem, Tylko ona woda i piach. Usta miała jak lawa gorące Daj buzi, daj, Nie żałuj, daj jeszcze raz.