Długo czekałem na ciebie. Mówią: połówki dwie. Gdy na mnie patrzysz wariuję. Wiem, tylko ciebie chcę. Dzisiaj przed Bogiem przysięga, Że nie opuszczę cię. Że będę kochał nad życie. Na dobre i na złe. Biała suknia, biały welon I obrączki złote dwie. Żono moja, serce moje. Wiesz jak bardzo kocham cię. Niechaj goście się weselą, Niech kapela głośno gra. Nie skończymy przed niedzielą. Polej, polej, niech to trwa! Teraz na zawsze złączeni. Już złoty krążek lśni. Twa suknia mieni się w bieli. Tak dobrze z tobą mi. Rodzice tacy szczęśliwi. Starszy z butelką gna. Za kołnierz nikt nie wylewa. Kapela dla nas gra! Biała suknia, biały welon I obrączki złote dwie. Żono moja, serce moje. Wiesz jak bardzo kocham cię. Niechaj goście się weselą, Niech kapela głośno gra. Nie skończymy przed niedzielą. Polej, polej, niech to trwa! Biała suknia, biały welon I obrączki złote dwie. Żono moja, serce moje. Wiesz jak bardzo kocham cię. Niechaj goście się weselą, Niech kapela głośno gra. Nie skończymy przed niedzielą. Polej, polej, niech to trwa! Oooooo! Oooooo!