Samochód w deszczu stał, Radio przestało grać, Dotknąłem kolan twych, Nie liczyliśmy gwiazd. Lubiła tańczyć pełna radości tak, Ciągle goniła wiatr. Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś, Nie chciała nic. Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi: Dzisiaj ostatni raz, Zatańczmy proszę tak, jak gdyby umarł czas, Mówiła mi. Mieliśmy wiecznie trwać, Na jednej z dzikich plaż, Chciałem ze wszystkich sił, Pozostać z tobą tam. Lubiła tańczyć pełna radości tak, Ciągle goniła wiatr. Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś, Nie chciała nic. Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi: Dzisiaj ostatni raz, Zatańczmy proszę tak, jak gdyby umarł czas. Lubiła tańczyć pełna radości tak, Ciągle goniła wiatr. Spragniona życia wciąż zawsze gubiła coś, Nie chciała nic. Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi: Dzisiaj ostatni raz, Zatańczmy proszę tak, jak gdyby umarł czas, Mówiła mi.