Za dużo roboty, a kołaczy brak, aha. Za nisko ten sufit, żeby długi mógł stać, aha. Zbyt kręta ta droga, by lekko ją przejść, uooo oo. Za suto na stole, żeby dało się zjeść, e! Za duże to ego, by dogadać się, uuo. Za mała ta chata, by kobietę mieć, aha uooo. Za jasny ten księżyc, by dało się spać, tak uu. Za krótki ten łańcuch, by dać nogi za pas, uuo. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół. Za krótkie te nogi, by dogonić czas, uuo. Za ciężka ta głowa, by pionowo stać, mmm Zbyt mało tu miejsca, żeby rozgościć się, uuo. Za mało wszystkiego, co można by mieć. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół. Życzymy sobie i wam, by nas było stać Na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, Mądrych ludzi wokół.