Imienia twego nie chcę znać, Lecz ze mną bądź, gdy jest ci źle I choćbyś przyszedł tylko raz, To ja będę wciąż w twoim śnie. Imienia twego nie chcę znać, Nie chcesz być tu, to idź gdzie chcesz, Lecz gdy się śmieje do mnie świat, To ja nie znam trosk i łez. Przyszedłeś tak, Jak gdybyś zawsze ze mną był. Poznałam życia smak, Ty mi dodałeś sił. Uśmiechasz się I już od razu każdy wie, Że uśmiech losu wita mnie. Imienia twego nie chcę znać, Lecz ze mną bądź, gdy jest ci źle I choćbyś przyszedł tylko raz, To ja będę wciąż w twoim śnie. Imienia twego nie chcę znać, Nie chcesz być tu, to idź gdzie chcesz, Lecz gdy się śmieje do mnie świat, To ja nie znam trosk i łez. Imienia twego nie chcę znać, Nie pytam też, gdzie jest twój dom, Lecz nie chcę tracić tego dnia, Gdy los sprzyja znów moim snom. Imienia twego nie chcę znać, O sobie mi, co chcesz, to mów. I ze mną śmiej się, albo płacz, Bo ja znam cię już bez słów.