Szczęście masz, że ją znasz, Piękne ciało, piękna twarz. Każdy zawsze był zdziwiony Jakie duże ma oczy. Każdy za nią od razu W ogień by wskoczył. Ło, o, o, o, o, o! Jest królową dyskoteki I cudownie się uśmiecha. Pachnie jak tysiące róż. Nogi długie ma do nieba, A piękniejszy od jej ust, Jest tylko jej biust. Ło, o, o, o, o, o! Michał wszystko dla niej rzucił. Olek przez nią wciąż się smucił. Arek dla niej stracił głowę, A Ty, a Ty wolisz jego. Mirek wszystko jej wybaczył. Stefan dla niej nic nie znaczył. Wojtek kupił jej już wszystko, A Ty, a Ty wolisz jego. Morza szum, ludzi tłum, Każdy patrzy tylko na nią. Każdy chce uwierzyć, że, Że marzenia się spełniają, I, że ona właśnie kiedyś Zakocha się w kimś. Ło, o, o, o, o, o! Jest jak miód, słodki miód, Ale serca chyba nie ma. Obojętna jest jak skała. Zimna jak arktyczny lód. Dobrze wie, że każdy marzy By na niego spojrzała. Ło, o, o, o, o, o! Michał wszystko dla niej rzucił. Olek przez nią wciąż się smucił. Arek dla niej stracił głowę, A Ty, a Ty wolisz jego. Mirek wszystko jej wybaczył. Stefan dla niej nic nie znaczył. Wojtek kupił jej już wszystko, A Ty, a Ty wolisz jego. Ło, o, o, o, o, o! Michał wszystko dla niej rzucił. Olek przez nią wciąż się smucił. Arek dla niej stracił głowę, A Ty, a Ty wolisz jego. Mirek wszystko jej wybaczył. Stefan dla niej nic nie znaczył. Wojtek kupił jej już wszystko, A Ty, a Ty wolisz jego. A Ty wolisz jego. A Ty wolisz jego.